Pogaduchy

Mroowa

NIe, nie ja również widzę Wesoly

tyna

No to fajnie.....Ktos jeszcze?? ..... Bo mi się zdaje,że nie....ale może tylko mi się zdaje... Mruga

Mroowa

NIe wiem co,a ale na pewno Ci sie zdaje:P

tyna

Hehe....super... Wesoly

S. Slytherin

Mrofa powiedz nam kto i Ci pomożemy...:)

Mroowa

Wy nigdy sobie nie odpuszczacie? Jezyk

Mroowa

JAkie nuudy:P JA sie powiinam uczyc,ale mi sie nie chce(a później będę miec wyrzuty sumienia, ale dobra:P) JAk wam minął (a w zasadzie jak wam mija) DD-czyli Dzień Dziecka? Bo mi super, choc mieliśmy gdzieś wyjsc z wyhowawczynią na pizze ale nie wypaliło(pytaliśmy po kolei wszystkich nauczycieli czy nie chcą z nami iśc, ale nikt nas nie lubi) dlatego nigdzie nie poszliśmy:P Na początku był jak zawsze BUNT, ale nam przeszło Jezyk

Najlepsze było to, że wszystkie dziewczyny planowały, że dziś umierzemy ubrania na lewą stronę. Ale ja i kilka dziewczyn uznałyśmy, że przyjdziemy do szkoły normalnie a przebierzemy sie na lewo w szkole(żeby sobie na mieście kichy nie robic). Dobra.Na 1 godzinie czyl nai Kółku Europejskim na które chodzą tylko dziewczyny wszystkie przyszły normalnie ubrane. Siedzimy se, gadamy z wychowawczynią czy nie da sie nic zrobic z wyjściem, ąż wchodzi se do klasy Bocian:D(czyli Kasia) ubrana na lewą strone. Wesoly

Heh...Jakie jejca były(a pani patrzałą na nią jak na jakąs debilkę do poki nie wytłumaczyłyśmy jej o co chodzi). Bocian była na nas wkurzona,że zrobiła se obciach idąc do szkoły i sie przebrała na normalną stronę. Jezyk

A na religi odwalało nam i przez całą lekcje śpiewałyśmy jakieś piosenki z przedszkola i same disco polo:D Nie no, ale jazz był Wesoly

Widzicie? Tak mi sie nudzi, że tak sie rozpisałam. Nie no nie ma bata ide się uczyc:P

S. Slytherin

Mrofka My se nigdy nie odpuszczamy...hi hi... no rzeczywiście się rozpisałaś.

Mroowa

Ech...wiedziałam:P
Ja często sobie odpuszczam, kiedy stracę już wszystkie nadzieje.
A poza tym nadal jest aktualne pytanie kto mi napisze poradnik jak kogoś poderwac w realu:D

S. Slytherin

No ja Ci nie napisze...

DraconMalfoy

Dzień Dziecka:/ mieliśmy dziś 8 godzin i tylko babka od matmy nam złożyła życzenia z tej okazji, za to ta ***** od chemii zrobiła nam kartkówkę, no to ja jej bardzo dziękuję za pałę, którą oczywiście dostanę

JamesPotter

Taa... u nas mieli zrobić dzień sportu, ale dyrektorka sie nie chciala zgodzić i mielismy tez normalnie lekcje

W sumie nie było najgorzej.... dostałem 6 z plastyki;] (ale na koniec roku niestety 5) i z polaka facet wystawił mi 3 (choć byłem przekonany że postawi mi 2 bo to cwel wredny i jeszcze się na mnie uwziął

), no i takto nic ciekawego się nie działo.... może próczc tego, że na w-fie gralismy z dziewczynami w siate i sie chciały pozabijać o piłkę XD

S. Slytherin

No a my mieliśmy ognisko... tyle, że padało, a itak nas wywlekli, było mokro, zimno i okropnie. Wesoly

Nika

My mieliśmy mieć dzień sportu ale z okazji pogody go odwołali.
James o co chodzi z tym zabijaniem o piłkę?

JamesPotter

np. w trzy czy cztery rzucały sie żeby odbić piłkę (i tak żadna nie obiła, ale mniejsza o to XD), albo też uciekały od piłek (np. gdy zbijałem Jezyk

)

Nika

A my na wf'ie jak mamy to gramy w siatkę same, z chłopakami to grają te z drugiej grupy jak są tylko z nimi na sali bo moja grupa zazwyczaj idzie do domu, podobno ma się to zmienić ale ja nie mam nic przeciwko spędzaniu 3 godzin mniej tygodniowo w szkole.

JamesPotter

Heh... my tam czasami z dziewczynami w siate gramy.... bo zazwyczaj wychodzimy na boisko i gramy w noge.....

Nika

my z ludwiką kiedyś przed PO sobie patrzyłyśmy jak grali a Adam wziął jednego chłopaka za dziewczynę ale był polew hahaha

Mroowa

Fistaszek3

UU...A u nas jest tak, ze jak leci we mnie piłka to sie uchylam...A chłopacy się zezlościli, że nie odbiłam piłki...BEZ KOMENTARZA

DraconMalfoy

mówi się chłopcy

JamesPotter

heh... no bo to jest troche wkurzające.. no bo tu chodzi właśnie o to, żeby odbic piłkę, a nie przed nią uciekać (to nie zbijak, czy dwa ognie!)....
Ale szczerze to z dziewczynami wole grać w siatkę, niż w nogę....

Fistaszek3

No to chyba oczywiste...ja osobiśce najbardziej lubię grac w siatkę, no i oczywiście w kosza!!
Do Draco: do NIEKTÓRTCH z naszej klasy ,,chlopcy" to zbyt pieszczotliwie

Mroowa

Jaaa.... Jeszcze nie wiem czy żyje. Przed chwilą wróciłam ze szkoły(a lekcje skonczylam o 14:10). Normalnie przez 2 godziny czekałam az p. od geci mnie zapyta(na 4) i przez te 2 godz.uczyłam sie non-stop czegoąś z czego mnie wogóle nie pytała. Heh...Ja myslałam, że bedzie mi kazała sie jeszcze raz poprawiac bo połowe z tego to nic nie wiedziałam. Ale jak juz odpowiadałam na pytanie to sie taaaaak rozgadywałam że hej! Uff...Jeszcze napisze tylko referaz o elektrowniach wodnych(o ktoeych nawet nie miałam pojecia) i będzie 4!!!!!! Wesoly

DraconMalfoy

Fistach w języku polskim nie ma takiego słowa jak chłopacy. Jest chłopcy i chłopaki

Mroowa

Pamiętam że w podstawowce zawsze pani nas poprawiała bo wszystcy(chłopCY też) mówili źle:)

Niech mi ktoś naprawi skaner, albo znajdzie baterie do aparatu:D!

DraconMalfoy

niech mi ktoś załawi Worda, bo Mareczek, który był tak dobry i przeinstalował mi system, na moją prośbę o Worda powiedział, że taki rzeczy to 3 stówy kosztują. o mało mnie szlag nie trafił jak się dowiedziałem, że mnie 3 stów pozbawił.
i jeszcze ktoś może mi czarny tusz kupić Wesoly

Mroowa

O tak! Ja też poproszę czarny tusz! Wesoly

A co do skanera to luz...już działa.
Zaraz Wam coś pokaże w rysunkach:D

Fistaszek3

O to jak Draco i Mrówie, no to i mi..Acha i od razu kolorowy...

Lunka

tak mi kolorowy bo czarny jeszcze mam

DraconMalfoy

i jeszcze kilka płytek poproszę

Lunka

tak tak płytki ale bym sobie muzy wypaliła jaaaa...=)

Wieci co lubie dzień dziecka w t ym roku dostałam zajebiste prezety =)

Mroowa

A ja...ja chce caaały nowy komp(ale monitor z płaskim kineskopem(i ma byc czarny, żeby pasował do wieży) Jezyk

JamesPotter

a ja poprosze coś na gardło i na katar

Mroowa

O! James? Czyżbym cie zaraziła? A może ty mnie? Ja jestem chora tak gdzieś od 5 dni. Ale jak narazie gardło mnie nie boli(całe szczęście) ale mam potwoirny katar i kaszel a dzis na pop[rawie z geografi to miałam chyba gorączke niską bo to czułam. A kuźwa zawsze po sql głowa mnie boli:P Ale jakoś żyję. Niedługo wydobrzeje, więc looz ("optymistyczna pesymistka" ze mnie:D)

Nika

No Mrówa u nas na geografii jakbyś się tyle razy pomyliła to aż strach pomyślec co byś dostała.

Mroowa

No ja myślałam, że będzie gorzej:P Bo na lekcjach babka jest dziwna i strasznie się z nią kłócimy. A na tej poprawie to były takie jajca, że hej:D
Ogólnie, nauczyciele są baaardzo mili i fajni na poprawach i na kółkach:)

Nika

Jedno pytanie nie wiesz a ona już oo nie uczycie się to skandal siadaj 3 albo gorzej.

Lunka

w ogóle cos jest w tej pogodzie wszyscy choruja.Mi dzisiaj Draco sprawdzał co mi jest=)

Mroowa

Oj...My takich nauczycieli raczej nie mamy(zależy od humoru). (Ta, dzis pani od geci mówi do jedej dziewczyny po odpowiedzi "Masz piątkę, wyjdź". Heh... Fajnie tak sie poznywac uczniów. Ale nie lubie jak czasem(bardzo rzadko) wypraszają z klasy...

Lunka

U nas babka wywaliła z klasy mojego kolege bo jej sie zapytał czy sprawdziła juz jego ćw:|

JamesPotter

Ja choruje od środy... czyli TY zaraqziłaś MNIE!! Dzisiaj w szkole nie byłem nawet..... nienawidze być chory... tak się zrycie czuje...... cały dzień siedze przy kompie i pije gorącą herbate.... uugh......

Lunka

Wiecie co jak sie jest chorym to to tylko na poczatku sie fajne wydaje bo tak naprawde sie potem nudzi siedzac w domu juz lepiej siedziec w szkole z paczką friendsów

DraconMalfoy

NIE MÓWCIE MI O GEOGRAFII:/ NORMALNIE MAM OCHOTĘ ZROBIĆ JAK RASKOLNIKOW! CZUJĘ W TYM IDEĘ.
kurde, a mnie James zaraził, gardło mnie boli

Nika

No pięknie wszyscy chorzy.
Ja aktualnie zdrowa jestem chociaż dziś tata mi się przygladał jakbym była chora ale czuj,ę się bardzo dobrze. Pewnie myślał ze coś piłam.

DraconMalfoy

ciekawe dlaczego... Nika, Ty mnie codziennie zaskakujesz. przy Tobie wypadam blado na tle nałogów Jezyk

Mroowa

Oj, wszystkich zarażam:P Nawet moja mama ma lekki katar:P
Ale mi już powoli przechodzi, bo mam suchy kaszel a to dobra oznaka(ale ja się znam:D).
Ja tam nawet jak jestem chora to ide do szkoły. Kiedyś miałam 37,5 stopni i poszłam do szkoły...a wróciłam z temp. 38,9 Wesoly

Ajj...Ale nigdy sobie nie wybacze, że przez 5 lat miałam zawsze 100% frekfencji(czy jak to sie tam mówi..no, zawsze byłam w szkole). Ale w 6 klasie nie byłam 2 dni:( i już nie dostałam dyplomu:P
A w 1 gimn. nie byłam tylko 1, albo 2. A w drugiej byłam zawsze:D(ale czasem sie wczesciej zwalniałam)

JamesPotter

Ja tez chodze do szkoły jak jestem chory, ale wczoraj mi sie nie chciało (tym bardziej, że mieliśmy na 7.30, amniesie nie chciało tak wcześnie wstawać) Jak mieliśmy bal gimnazjalny to poszedłem z gorączką.... wziąłem sobie tabletke i się świetnie bawiłem (taa....chyba pierwsza bezalkoholowa impreza na ktorej sie dobrze bawilemXD)

Mroowa

Kurde, ja też chce komers gimnazjalny!
Widzisz:D Nawet bez alkoholu można się świetnie bawic?<Jesus, co ja mówię? xD>

Też ostatnio brałam tabletki w szkole bo wytrzymac nie mogłam. Ogólnie mojej klasie zawsze coś dolega. Prawie codziennie słyszę : "Ma ktoś tabletke na ból głowy, brzucha itp" Jezyk

DraconMalfoy

bal...
jak pomyślę o studniówce, to mi niedobrze